Halina (06.09.2011) Z Treningiem Autogennym zapoznałam się na kursie relaksacji. Przez dłuższy okres czasu ćwiczenia wykonywałam samodzielnie, ale systematycznie.
Już od samego początku odczułam znaczną poprawę stanu zdrowia. Obecnie zakupiłam 5 nagrań czyli prawie cały komplet treningu autogennego. i nadal wiczę przy współudziale lektora- psychoterapeuty. Ćwiczę przeważnie w domu ale nie tylko. Kilka miesięcy temu będąc na sali operacyjnej pod znieczuleniem miejscowym w myślach powtarzałam: rozluźniam prawą rękę, moja ręka jest ciężka, bardzo cięzka i. t. d. Przy tym spokojnie i równiutko oddychałam. Tym sposobem potrafiłam zredukować poziom lęku, opanować rytm serca i poczuć ogólny spokój.
Tę metdę stosuję również gdy siedzę na fotelu dentystycznym oraz w wielu innych sytuacjach życiwych, gdy trzeba opanować lęk. Autosugestia ma bardzo silną moc i ja w to głeboko wierzę.
Pozdrawiam |
Zobacz wszystkie recenzje » |