Wyświetlono rekordy od 301 do 320 (z 678 znalezionych) |
|
|
|
|
|
Jak dla mnie to rerwelacja !!!!! |
|
|
|
|
Ciekawa muzyka, przy której można się odprężyć. POLECAM! |
|
|
|
|
Bardzo dobra, relaksująca muzyka. Odpręża ciało i umysł po całym dniu. Polecam! |
|
|
|
|
Jestem bardzo zadowolona z nagrania. Już po pierwszych minutach słuchania "odpływam" w inną rzeczywistość. Jest to niesamowite osobiste przeżycie. Po wykonaniu regresingu czuję się spokojniejsza i łatwiej mi pokonywać codzienne trudności. Mam wrażenie, że staję się silniejszą osobą. |
|
|
|
|
Rewelacyjne nagranie, wspaniały głos Agnieszki i dobrze dobrane dźwięki, zapewniają szybki relaks i odprężenie. Czuć pozytywna energię i to że autorka w łożyła w nagranie swoje serce. Do tego polecam przyzwoite słuchawki o doskonałej jakość w moim przypadku KOSS UR-40. Już po 3cim odsłuchaniu w nocy pojawiło się u mnie pierwszy raz spontaniczne oobe. Posiadam wszystkie nagrania Agnieszki jednak te najbardziej przypadło mi do gustu. Pozostaje życzyć autorce więcej takich nagrań. |
|
|
|
|
Cudny, nastrojowy, daje kopa energii i wielki usmiech :) |
|
|
|
|
Jestem zawiedziona. Lektor drewniany, prowadzenie nijakie. |
|
|
|
|
Baaardzo mało udane nagranie: męskoosobowa forma wypowiadana żeńskim głosem jest fatalna, dla mnie nie do przyjęcia. Na dodatek czytająca myli się i głosi ...jestem skupiona... Więc jak to jest? Forma żeńska, czy męska? Czy misz masz tworzący bałagan?
Konstrukcja pierwszej afirmacji jest wbrew teorii afirmacji. "Nic nie mąci mojego spokoju".... wprowadza zamęt do energetyki słuchającego.
Gratuluję pomyślunku i zamiany czasu przyszłego na teraźniejszy:-) |
|
|
|
|
W tego typu nagraniach autorzy często się troszkę rozpędzają z syntetykiem. Szum morza nie jest autentyczny i to trochę przeszkadza przez co utwór staje się nieco plastikowy. Natomiast sama linia melodyczna nie jest zła. |
|
|
|
|
Łagodne, kojące nagranie. Wprowadza w nastrój pogodnego letniego popołudnia. Miłe dla ucha i niewątpliwie relaksujące. Jestem zadowolona z zakupu. |
|
|
|
|
muzka faktycznie piekna, ale dla mnie 8 minutowa relaksacja to stanowczo za krotko. Zeby sie wyciszyc i zwolnic rtm potrzebuje co najmniej 20 minut. |
|
|
|
|
sam pomysł doskonały, realizacja w zależności od odczucia chorego - ja miałam takie : muzyka mnie trochę irytowała od początku - głos lektora miły, lecz niepewny i dla mnie mało przekonywujący... ogólnie wrażenie... muzyka i lektor gdzieś w kosmosie... a ja tu i musiałam się mocno skoncentrować by się zrelaksować... dla osoby która ma po raz pierwszy kontakt z tego typu nagraniami może być bardzo pomocna ( dla mnie to nie nowość, więc może dlatego mam takie odczucie), czego życzę z całego serca |
|
|
|
|
Genialne nagranie. To tak w wielkim skrócie :)
Naturalny szum bardzo mnie uspokaja. Lubię wiele nagrań z TMI, lecz to teraz jest moim ukochanym konikiem. Dla mnie jest ono właśnie bardzo podobne do tych z TMI, pewnie przez wzgląd na zastosowanie, czyli podróże świadomości.
Ten wiatr nie tylko koi, ale jest niesamowitym ekranem chroniącym przed zakłóceniami z zewnątrz.
Idealnie nadaje się do moich wewnętrznych wędrówek. Minimum dźwiękowych wodotrysków, a maksimum mocy sprawczej, wystarczy zamknąć oczy i ruszyć w podróż :-) |
|
|
|
|
Zgadzam sie z Mirosławem. Słowa świetne ale do czytania, nie słuchania w relaksie, słowo nie ładuje nam w podświadomość coś odwrotnego do zamierzonego celu zastosowanego zwrotu. Mimo to polecam. Dobry utwór w ładnej oprawie. |
|
|
|
|
Muzyka sliczna, bo inna :) polecam nie rozczarujecie sie!: Zreszta za ta cene coz za rzyko? ;) |
|
|
|
|
Nagrania Lecha E. Stefańskiego są fantastyczne a głos prowadzącego jest taki jaki powinien być - bardzo sugestywny! Polecam wszystkim nagrania z serii Synchro-Theta. (Na starej kasecie mam nagranie Katabasis, którego też często słucham). Czekam na więcej. |
|
|
|
|
I nagle ... stoję z nosem przyklejonym do szyby. Rodzeństwo pochowało się po katach, a ja z zapartym tchem obserwuję widowisko na niebie. Zachwyt, zadziwienie i dreszcze po każdym wyładowaniu. Zobaczyłam ze szczegółami pokój, kanapę na której stałam mając ok pięć lat. Poczułam emocje, które wówczas mi towarzyszyły :) Dziękuję za tę podróż do przeszłości :) |
|
|
|
|
Sorry, muszę to napisać dla tych, którym głos się nie podoba... a to głos Lecha Emfazego Stefańskiego - guru polskiej psychotroniki. I to wystarczy. |
|
|
|
|
nagranie jest ladne choc krotkie a na dodatek poczatek i koniec nagrania to malo muzyczne wprowadzenie (szumy) co niestety umniejsza jego atrakcyjnosc. |
|
|
|
|
calkiem fajn utwor, choc w pewnym momencie moze przestraszyc spiew mnichow.... ;) |
|
|
Wyświetlono rekordy od 301 do 320 (z 678 znalezionych) |
|
|
|