Recenzja "(PP-1) Relaksacja metodą pamięci stanu (szum falującego ukojenia)"

Recenzje i opinie
(PP-1) Relaksacja metodą pamięci stanu (szum falującego ukojenia)

Wyświetlono rekordy od 1 do 3 (z 3 znalezionych)

Ida

(17.05.2010)
A mnie sie podoba;) moze i w tle sa szumy, ale ja je odbieram jako cos milego i relaksujacego. Glos prowadzacego moze faktycznie troche ostry, ale jak sie ciut przyciszy, to juz nie przeszkadza. A przyznam, ze glos pani Ewy Foley odbieralam jako ostry i przeszkadzajacy. A wiele osob sie nia zachwyca. Warto zatem samemu przetestowac ;-D

Beata

(11.03.2010)
Znam te medytacje z innych źródeł i uważam że są bardzo dobre. Nie na leniwe spanie, ale do aktywnych poszukiwań. Ciekawa jestem kiedy pojawią się kolejne, bo po opanowaniu podstaw dopiero zaczyna się ostra zabawa. Na planecieziemi widziałam już nowe okładki, więc pewnie wkrótce. Nagrania pozwalają się odprężyć a jednocześnie się skupić na temacie. Idziesz za głosem w nagraniu i starasz się nic nie stracić, chociaż po którymś razie i tak znasz wszystko na pamięć. Ten typ prowadzenia słownego jest bardzo dobry, bo nie błądzisz myślami tylko koncentrujesz się na tym co robisz i na byciu świadomym tego co robisz, a to przynosi bardzo pozytywne efekty.

Wiesława

(05.11.2009)
Dla mnie osobiście szum i wszystkie dźwięki są niesamowite, jedynie głos prowadzącego jest zbyt ostry i wybijający się na pierwszy plan. Chętnie nabyłabym nagranie bez lektora, bo szumy same z siebie relaksują, a ten mało relaksacyjny głos drażni. Ale jeżeli ktoś lubi takie prowadzenie to bardzo polecam.

Napisz własną recenzję